Melodyjny tryl ropuch płynący z fontanny miejskiej

Na pierwszy rzut oka fontanny miejskie mogą wydawać się jedynie elementem dekoracyjnym, miejscem spotkań lub ochłody w upalne dni. Jednak te sztuczne zbiorniki wodne pełnią również inną, niespodziewaną funkcję — stają się schronieniem dla niektórych gatunków fauny miejskiej, w tym ropuch zielonych.

Gdzie występują ropuchy zielone

Ropucha zielona (Bufotes viridis) jest uważana przez wielu specjalistów za najbardziej synantropijny gatunek płaza w Europie, a jej adaptacyjność do warunków miejskich czyni ją prawdopodobnie najbardziej „miejskim” płazem występującym w Europie Południowej i Środkowej. Ten gatunek znajduje idealne warunki życia w miejskich fontannach, ozdobnych oczkach wodnych parków czy nawet zbiornikach przeciwpożarowych. Obecna jest praktycznie w każdym polskim mieście, od Warszawy, przez Białystok, Wałbrzych, po Ostrów Wielkopolski, demonstrując imponującą zdolność do przystosowania się do życia w przestrzeniach mocno zmodyfikowanych przez człowieka.

W naturalnych warunkach, ropuchy zielone rozmnażają się w różnorodnych zbiornikach wodnych – od tymczasowych kałuż, przez małe stawy o powierzchni do 5 m², aż po płytkie i szybko nagrzewające się rozlewiska rzeczne, bezrybne starorzecza oraz większe stawy. Preferują ciepłe, słoneczne miejsca, najlepiej bez roślinności i zasilane opadami deszczu, które są ubogie w naturalnych wrogów tych płazów. Paradoksalnie, dobrze utrzymane i często „sterylne” miejskie zbiorniki wodne stają się dla nich atrakcyjnym środowiskiem zastępczym, nawet w gęsto zabudowanych obszarach.

Dorosłe ropuchy zielone potrafią pokonywać dystansy nawet 2–3 km w poszukiwaniu odpowiedniego zbiornika do rozrodu. Kijanki rozwijają się w wodzie zaskakująco szybko – czasem proces ten trwa mniej niż miesiąc. Są one zdolne do przyspieszenia swojego przeobrażenia, jeśli zbiornik zaczyna wysychać, i wykazują pewną odporność na zasolenie, na przykład spowodowane solą drogową.

W miejskich zbiornikach wodnych ropuchy zielone często towarzyszą takie gatunki jak traszka zwyczajna (Lissotriton vulgaris), zwłaszcza w sztucznych lub intensywnie przekształconych środowiskach. Na obrzeżach miast oraz w bardziej naturalnych krajobrazach często można spotkać je razem z rzekotką drzewną (Hyla arborea) czy grzebiuszką ziemną (Pelobates fuscus), co dodatkowo podkreśla ich szerokie spektrum ekologiczne.

Kiedy śpiewają ropuchy

Ropuchy zielone są znane z charakterystycznego, melodyjnego trylu, który można najczęściej usłyszeć w okresie wiosennym, podczas sezonu godowego. To wtedy samce przyciągają samice, wydając dźwięki przypominające delikatne szczekanie. W zależności od temperatury i wilgotności środowiska, ich śpiew może być bardziej intensywny. Melodyjne dźwięki wydobywające się z fontann miejskich to nie tylko dowód na obecność tych amfibii, ale także na ich zdrową populację.

Śpiew godowy samca ropuchy zielonej (Bufotes viridis)

Ochrona prawna

Ropucha zielona (Bufotes viridis) w Polsce cieszy się szczególnym statusem ochrony prawnej. Jest ona objęta ścisłą ochroną gatunkową na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. To świadczy o jej znaczeniu w ekosystemie i potrzebie dbania o jej populację. Oprócz ochrony krajowej, ropucha zielona jest także chroniona przez prawo międzynarodowe. Gatunek ten został wpisany do załącznika II konwencji berneńskiej oraz załącznika IV dyrektywy siedliskowej, co podkreśla jego znaczenie dla bioróżnorodności na szerszym, europejskim tle.

Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r., władze samorządowe takie jak wójt, burmistrz czy prezydent miasta, pełnią funkcję organów ochrony przyrody. Mają oni obowiązek podejmowania działań na rzecz ochrony zagrożonych wyginięciem gatunków, co obejmuje również ropuchę zieloną. Działania te powinny skupiać się na eliminacji przyczyn zagrożenia dla tych zwierząt, co jest szczególnie istotne w kontekście ich życia w urbanizowanych obszarach.

Dodatkowo, wszelkie działania mogące wpłynąć na status ochronny tych płazów, takie jak przenoszenie osobników czy przekształcanie ich siedlisk, wymagają szczególnej zgody. Zgoda taka jest wydawana przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska i jest warunkiem koniecznym do podjęcia interwencji mających na celu zmianę warunków życia tych gatunków w sposób, który może ingerować w ich naturalne środowisko. Wszystko to stanowi część szerszych starań mających na celu ochronę i zachowanie bioróżnorodności, co jest niezwykle istotne zarówno z punktu widzenia ekologii, jak i etyki ochrony przyrody.

Zarządzanie populacją, czyli dobre praktyki

Efektywne zarządzanie populacją ropuch zielonych w miastach wymaga współpracy różnych instytucji — od lokalnych władz, przez organizacje ekologiczne, po samych mieszkańców. Dobre praktyki obejmują tworzenie i utrzymanie odpowiednich siedlisk, jak oczka wodne i zadrzewione parki, które są nie tylko miejscem odpoczynku dla ludzi, ale także istotnym środowiskiem dla płazów. Ponadto, ważne jest prowadzenie edukacji ekologicznej, która podnosi świadomość publiczną na temat roli tych amfibii w miejskim ekosystemie oraz konieczności ich ochrony.

Korzyści wynikające z utrzymywania populacji ropuch zielonych w miastach

Obecność ropuch zielonych w miastach niesie za sobą szereg korzyści ekologicznych, edukacyjnych i estetycznych. Po pierwsze, są one naturalnymi regulatorami populacji owadów, co może przyczyniać się do ograniczenia stosowania pestycydów. Po drugie, ich obecność w mieście może służyć jako wskaźnik zdrowia ekosystemu i jakość środowiska naturalnego. Wreszcie, ropuchy zielone mogą wzbogacać doświadczenie mieszkańców, oferując bliski kontakt z naturą i edukację przyrodniczą, nawet w sercu miasta.

Ropuchy zielone są nie tylko fascynującym elementem miejskiej fauny, ale także ważnym składnikiem lokalnego ekosystemu. Dzięki odpowiedniej ochronie i zarządzaniu ich populacją, miasta mogą stać się przyjaznymi przestrzeniami nie tylko dla ludzi, ale i dla dzikiej przyrody. Melodyjny tryl płynący z miejskich fontann to przypomnienie o tej symbiozie i współzależności, która może przynosić korzyści wszystkim mieszkańcom — zarówno tym dwunożnym, jak i tym skaczącym.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *